Hej hej, dziś się chwalę ;)
W XI Beskidzkich Próbach Polowych Psów Myśliwskich w Osieku moja misia uzyskała dyplom II stopnia z punktacją 88/100pkt.
Jest małym wieśniaczkiem, bo gdyby tylko zamoczyła tyłek, zdobyłaby dyplom pierwszego stopnia. Ale duma mnie rozpiera, bo sędzia powiedział wprost, aby szkolić ją na trialsy i startować z nią w konkursach, bo w polu jest genialna.
Na dowód, że miś wodę ma głęboko w poważaniu:
Żegnam się z frontu i idę spać, w końcu to już druga doba na nogach bez snu ;)
Haha, jaka dumna! Gratulacje dla Ciebie i psiaka:)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńNie wiem dokładnie o co chodzi, ale dyplom - to brzmi dumnie ;D Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńmy mamy wyżły, a one podlegają próbom pracy. Z takich prób można wyjść z dyplomem I, II lub II stopnia lub bez dyplomu. Stopień zależny jest od zdobytej punktacji, ale jeśli w którejś konkurencji pies nie zaliczy na jakąś konkretną ilość punktów, to czasem pomimo wyniku na np. I stopień, uzyskuje dyplom II, albo nawet III stopnia. Nasz miś w polu pracował tak pięknie, że myśliwy zażyczył sobie szczeniaków po niej, ale dziewczyna nie weszła do wody (znaczy zanurzyła się po kolana, a to 2 punkty minus 1 za to, że jej pomogłam), więc na I stopień nie mogliśmy liczyć.
UsuńHeeej :))) Uwielbiam blogi, takie jak ten :) Naprawdę tu u Ciebie super :) Chciałabym Cię zaprosić do siebie :) Z pewnością znajdziesz coś dla siebie :). http://hushaaabye.blogspot.com . Zachęcam do obserwowania i komentowania, każdy jest dla mnie wyjątkowy :):*
OdpowiedzUsuńPiękności z tej twojej Dziuni.
OdpowiedzUsuńpańcia nie, to chociaż pies daję radę ;)
UsuńCwana bestia z niej :P
OdpowiedzUsuńCo się będzie moczyć.
to samo powiedziałam sędzinie ;) ale jej to nie wzruszyło.
Usuń