Blog wake-up-your-make-up to ponad dwa lata dzielenia się z Wami odczuciami o kosmetykach, informacjami o kosmetycznych nowościach, zakupach, zużyciach.
Przez ten czas przez bloga przewinęło się mnóstwo ludzi, uzbierało się 320 obserwatorów - każdemu bardzo dziękuję za wspólnie spędzony czas, za uwagę, za komentarze.
Jednak przez dwa lata zdążyłam dojść do wniosku, że dopadł mnie przesyt. Że pisanie o kosmetykach to nie wszystko, o czym chciałabym mówić.
Dlatego powstało nowe miejsce: cocaron.blogspot.com
Dlaczego cocaron? Bo cocaron to nigdy nie był tylko login. To nie pseudonim, to nie podpis. Cocaron powstał trzy lata temu jako zlepek imienia dwóch psów: Coco i Ajra. Tak powstał pierwszy w pełni psi profil na garnku (klik). Dlatego teraz chcę wrócić do tego, czym cocaron był na początku.
Dlaczego nowy blog? Przecież można zmienić nazwę starego. Można. Ale wiem też, że moi czytelnicy przywykli do innej tematyki. Z szacunku do Was i Waszych wyborów, nie zmieniam tematyki bloga kosmetycznego. Tworzę nowe miejsce, do którego, mam nadzieję, również będziecie zaglądać.
Bo nie będzie to blog o psach. Będzie to blog o życiu z psami, o tym, jak zmieniają się nasze zwyczaje, priorytety, gdy kudłate cudo pojawia się w domu. O tym, jak bardzo zmienia się pojęcie szczęścia.
Nie chcę używać słowa: lajfstajlowy. Życie z psem to nie styl życia, to wybór drogi w życiu.
Dlatego na blogu cocaron pojawiać się będzie to wszystko, co mnie cieszy, zachwyca. Będzie o psach, kotach, gotowaniu z kudłatymi pomocnikami, o moich, niewielu już, kosmetycznych miłościach.
Jeśli nadal chcecie podczytywać - gorąco zapraszam. Będzie mi niezmiernie miło ugościć Was w progach jeszcze bardziej moich.
Raz jeszcze dziękuję.
cocaron - Klaudia
Piękne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńTo do zobaczenia na Cocaron!
OdpowiedzUsuńżycie z psem to świetna sprawa!
OdpowiedzUsuńLecę! :)
OdpowiedzUsuńi ja zajrzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie porady kosmetyczne! Na Cocaron również będę :)
OdpowiedzUsuńIdę do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńto życzę powodzenie w nowym projekcie :)
OdpowiedzUsuńI wszystkiego wymarzonego w Nowym Roku życzę!
:*
Kocie, mi też marzy się 2 dom dla innej tematyki, ale biorąc pod uwagę ile czasu KR zjada nie wiem czy nie została bym nołlajfem;/
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie :)
Będę częściej zaglądać :)
A w wolnej chwili zapraszam do siebie ;) :D
http://blogowszystkimevi.bloog.pl
Mega ciekawy post ;)
OdpowiedzUsuńa piesek cudowny
Pozdrawiam cieplutko,
http://loveshinny.pl
Super:)
OdpowiedzUsuńFajnie:)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńشركة مكافحة حشرات بالاحساء
شركة رش مبيدات بالهفوف
Super blog
OdpowiedzUsuńSuper artykuł
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wszystko się kiedyś kończy. Niestety.
OdpowiedzUsuńMasz zamiar jeszcze wrócić?
OdpowiedzUsuń