To był bardzo ciężki weekend, z niewielką ilością snu i hektolitrami kawy.
Urodziłam.
Zbieraliśmy się od czwartku, w piątek byłam już w pełnej gotowości, a pełna nerwów, co to będzie. Nigdy nie widziałam na żywo stworzenia młodszego niż trzy miesiące, a tu miałam oglądać narodziny małych rudych kudłaczy. W sobotę rano Amber zaczęła rodzić. Dla nas obu był to pierwszy raz i niestety (a może stety) dla mnie nie zakończył się na biernym oglądaniu.
Na świat przyszło sześć dziewczynek oraz czterech chłopców. Ostatnią piątkę przyjęłam własnoręcznie. Wszystkie żyją i mają się świetnie, choć przy oczyszczaniu z wód płodowych jednego z nich było mi już słabo i zaczynałam panikować. Skończyło się dobrze, choć bardzo późno.
Czuwałam nad nimi cały dzień, Ambusia jest cudowną matką, a ja już nie boję się o szczenięta naszych maluchów. Dziś nawet przez kilka godzin, gdy kudłata mama pojechała na poporodowe oględziny do weterynarza, byłam mamą zastępczą, czego dowodem są wyciumciane na obojczykach malinki ;) oraz dekolt zaprawiony szczenięcą kupką. Taka maseczka ;)
Więcej informacji o maluchach znajdzie już wkrótce tutaj.
A ja idę odpoczywać, bo po tych trzech dniach czuwania i ciężkiej pracy, ledwo wróciłam do domu w jednym kawałku i wolałabym tego nie zepsuć ;)
Hahaha myślałam, że ty urodziłaś jak zobaczyłam tytuł posta ;D
OdpowiedzUsuńefekt osiągnięty ;) ale tak zupełnie poważnie, tak z młodą parłam, że myślałam, że się posikam :P
Usuńsliczne slodziaki...gratuluje udanego porodu hehe:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
dzięki :)
UsuńJakie śliczne szczurki :)
OdpowiedzUsuńtera to są już szczurasy!
UsuńŁojeja jeja <3
OdpowiedzUsuńJa też się dałam wrobić! Myślałam, że to Twoje dziecię przyszło na ten dziwny świat. :D
efekt osiągnięty ;)
UsuńAle kochane! Gratuluję nowych dzieciątek:D
OdpowiedzUsuńHeh, gratulacje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczne maluszki:)
OdpowiedzUsuńklusiątka, już ponad kilogram ;)
UsuńOjej jakie śliczne ! Oczu oderwać nie można :)
OdpowiedzUsuńprawda?
UsuńJakie słodkie kluski :)
OdpowiedzUsuńsłodkie a już prawie 1,5kg :D
Usuń