niedziela, 2 grudnia 2012

spoko oko raz jeszcze

czyli kojne podejście do zdjęć cieni the Balm.
Zakochałam się totalnie i absolutnie. W jakości, w pigmentacji, w trwałości.
Już wiem, że chcę więcej. Nie wiem tylko, czy pojedynczo, czy w gotowych paletach. Ale chcę.
Cienie the Balm przebiły Sleeki, Bobbi Brown i nawet zakusy na Diora i Shiseido.
Czekam tylko na smsa z Marrionaud, że znów szykują promocję i nadciągam!
Niestety uchwycenie ich kolorów zdaje się być czynnością ponad możliwości mojego aparatu.
Dlatego dziś krótko:
I w detalu:
złoto w wewnętrznym kąciku, zieleń w zewnętrznym, na środku opalizujący cień lovely, kreska również lovely (taki kolor the Balm musi być mój!!).
No i wykończenie Helenką. Wstyd się przyznać, ale zakochałam się w tej maskarze. Jak pięknie maskuje brak rzęs <3

I ogłoszenie duszpasterskie: kto zna kogoś, kto w Krakowie wyreguluje mi brwi, ale tego nie spieprzy? (Pytanie podchwytliwe, bo takich, co potrafią spieprzyć już znam ;))

Znacie the Balm?

PS. Quench, odblokuj komentarze :P notki Ci odłogiem leżą. Chyba że jest jakaś lista użytkowników ;)

21 komentarzy:

  1. Klaudia uśmiechnij się czasami ;D Coś farbowałaś włosy bo trochę inny kolor albo mi się wydaje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie ogarniam mojego aparatu, bo na każdym zdjęciu jest inaczej =.=
      nie mogę się uśmiechać :P

      Usuń
  2. Śliczny makijaż i nowe cienie do poznania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A miałaś cienie Urban Decay albo MAC? Ciekawa jestem twojej opinii.

    Może spróbuj w którymś z Brow Barów? (Najpierw robiąc research, który z nich jest najlepszy ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do UD mam słaby dostęp ;) więc nie mogę się na kolor zdecydować żaden.
      A MAC, hmm, nie powinnam tego głośno mówić, ale wszystkie moje spotkania z tą firmą zakończyły się fiaskiem, dlatego wolałabym, żeby ktoś mnie poprowadził :P

      Usuń
    2. wróć! Miałam kontakt z UD, przecie nakeda macałam. Z tego co pamiętam, nakedy były twardsze. Cała reszta podobnie.

      Usuń
  4. Pierwsze zdjęcie jest zjawiskowe!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cienie prezentują się bardzo naturalnie :) Nie miałam okazji ich używać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i tak i nie. Bo np. Marissa (jasny) to dla mnie zagadka. Ten cień potrafi być lśniącą mgiełką, rozświetlającym złotem a nawet soczystą pomarańczą.

      Usuń
  6. no słyszałam o the balm ale jeszcze nie miałam okazji się zapoznać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są dostępne w marrionaud, możesz sobie popróbować do woli, bo tam nie krzyczą ;)

      Usuń
  7. Śliczny i naturalny efekt zapewniają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę nad kolorami popracować ;) ale tak, naturalny efekt tak.

      Usuń
  8. nie znam TheBalm, ale podobają mi się ich opakowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no widzisz, a dla mnie opakowania nie moja bajka, ale cienie tak :P

      Usuń