środa, 14 sierpnia 2013

rosyjskie smaczki

Powoli spływają do mnie paczki z nowego planu pielęgnacyjnego twarzy. Dziś pokazuję paczuszkę ze sklepu bioarp, gdzie zamówiłam tak zachwalaną wszędzie emulsję nawilżającą Babuszki Agafii, nawilżającą maseczkę oraz mydło dziegciowe.
 Mydło kupiłam z myślą o sobie i moim facecie, ale chyba nie da rady się tak poświęcić. Kochane, ono cuchnie. Jak resztki papierosów zalane wrzątkiem. Fuj. Mam tylko nadzieję, że naprawdę działa ;)

Znacie coś? :)

17 komentarzy:

  1. Nie miałam nic. Zaciekawiła mnie ta maseczka nawilżająca, weź coś o niej szybko napisz, bo szukam jakiejś fajnej na gwałt, żeby nie kupić NUXE'owej za 50 zł ;P
    Mydło dziegciowe wczoraj macalam i zastanawiałam się nad zakupem, bo mi się opakowanie spodobało, ale skoro śmierdzi, to dobrze, że odpuściłam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jestem mega odporna, ale od razu mi się skojarzył preparat domowej roboty na robaki na kwiatkach. Moja babcia go robiła. Zalewała wrzątkiem pety i spryskiwała tym kwiatki. Słowo daję, to ten sam smród.

      Usuń
    2. haha, świetny patent ;P wylej na kwiatki, może im się spodoba ;P

      Usuń
    3. ale mydło chyba nie ma w składzie tytoniu :P (chociaż może ma)

      Usuń
    4. wiesz, u ruskich wszystko możliwe ;P

      Usuń
  2. nic nie znam : wcześniej rosyjskie kosmetyki mnie kusiły, ale jakoś mi przeszło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a u mnie nie przeszło, i emulsji nie żałuję :P

      Usuń
  3. weź se peeling i masło z organic shop czy co oni tam na rusku mają. zajebioza na zimę muszę se zamówić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiele dobrego słyszałam o tych rosyjskich kosmetykach. Ciekawe jak u Cb się sprawdzą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam nic... Ale mam straszną chęć na te rosyjskie kosmetyki;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie kurcze najlepsze, że paradoksalnie najgorsza była cena- tak niska, że nie mogłam się zdecydować :D

      Usuń
  6. czytam cały czas na blogach o tych rosyjskich kosmetykach i chyba sama będę musiała je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ooo to mydełko mnie ciekawi, daj znać o nim więcej:]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. śmierdzi!!!
      Jak chcesz spróbować, mogę Ci trochę odlać, to duża butla. Zdaje mi się, że działa. Ale na razie krótko używam :P

      Usuń