Po urodzinowym Glossy Boxie. Nie nazwałabym zawartością nędzną, ale a) niezgodną z założeniami b) odtwórczą c) nieurodzinową. Z reakcji fruwających po internecie widzę, że nie jestem odosobniona w swoim rozżaleniu. Jakby nie było dostałam kolejną tubkę kremu, którego nie będę używać (wystarczy zerknąć na moją zakładkę wyprzedażową, by wiedzieć, ile glossyboxowych rzeczy naprawdę zużywam), buteleczkę lakieru o kryciu tak fatalnym, że nadaje się tylko do takiego mani (które swoją drogą zrobiłam, wyszło, a później palnęłam gdzieś dłonią ;)) oraz opakowanie drogich cieni fatalnej jakości (ktoś próbował zrobić swatch jasnej połówki? ;)). Jedyna fajna rzecz to zestaw szampon/ odżywka. Ale ani to luksusowe, ani to dostępne. Szkoda. Wciąż zastanawiam się, czy poczekać na moje urodzinowe pudełko, czy już zrezygnować.
Poza tym Mania zorganizowała rozdanie, którego nie mam już szans wygrać, wnioskując po ilości zgłoszeń. To też wymaga pocieszenia (Maniu, a rozdanie kończy się dzień przed moimi urodzinami :( ).
Nagroda?
Za wytrwałość antyzakupową, zużywaniową i paznokciową.
Mobilizacja?
Do dalszej dbałości o dłonie.
Do dalszej dbałości o dłonie.
Dobra, nabyłam morze ozdób do paznokci. Kiedy prezentowałam Wam mani zrobione na koleżance, wiele z Was napisało, że zrezygnowałybyście z łezek na palcu serdecznym- ja też ;) ale klient nasz pan, miały być błyskotki, to były. Żeby jednak nie pozostawać w konflikcie z sobą samą, postanowiłam nieznacznie poszerzyć swoje ozdóbkowe królestwo.
W zasadzie kupiłam wielki miks (106 wzorów) i tylko folię hologramową osobno. Wagowo ozdób w paczkach nie było dużo (od 1 do 3 g), ale przecież nie robię paznokci hurtowo.
Pudełeczko wypełnione cyrkoniami. Cyrkonie zawsze wracają do łask. Poza tym można je wykorzystać do produkcji kartek urodzinowych ;) zainteresowanych zapraszam po info.
Próba ogarnięcia saszetek. Są gwiazdki, kwiatki a nawet czterolistne koniczynki. Najbardziej zainteresowało to mnie coś, co kojarzy mi się z włosami lalek barbie z serii syrenkowej :P
Próba uporządkowania zasobów. Pudełko nie po GB, a po świątecznym zestawie TBS. Większe, fajniejsze :P
Uff, idę się nacieszać. I oczywiście zapuszczać dalej paznokcie.
Dużo tych ozdób :) Ja mam tylko lakiery i sondę by robić wzorki... A miałam plany zakupić blaszkę do stempelków, a teraz jeszcze się zastanawiam nad takimi cudeńkami... Portfel się nie ucieszy ;p
OdpowiedzUsuńblaszki to wyższy stopień wtajemniczenia :P a za zestaw 106 ozdób zapłaciłam całe 9,99zł ;)
UsuńNiezły zestaw na pocieszenie :)
OdpowiedzUsuńno po takim GB trzeba było odreagować ;)
Usuńświetny ten zestaw...sporo tego ;)
OdpowiedzUsuńdużo różności, ale już pojedynczo wzorów wcale nie tak dużo- da się zużyć ;)
Usuńojej ja bym się ucieszyła :D
OdpowiedzUsuń9,99zł na stronie 4nails.com.pl
UsuńBardzo fajny zestaw :). Szkoda, że ja mam dwie lewe ręce do robienia czegokolwiek na paznokciach...
OdpowiedzUsuńe tam, jedną rękę na pewno zrobisz :P
Usuńzrobiłam ostatnio post o glossy boxie ;) Powiem tak skoro obiecują luksus to nie wiem co tam robi lakier pierre rene i spółka.
OdpowiedzUsuńmiałam się odsubskrybować i oczywiście już mi za marzec ściągnęli :/
UsuńMożesz założyć teraz swój salon zdobienia paznokci!
OdpowiedzUsuńno ba! :D
UsuńO jaaaa, jak kolorowo :) I jak fantastycznie uporządkowane, aż sama coś takiego bym chciała :)
OdpowiedzUsuńostatnio mam serię postów- duże radości za małe pieniądze. Więc polecam :P
Usuńooo wow:D
OdpowiedzUsuń;)
Usuńnie wygrałam konkursu, to muszę jechać do UK po masło do skórek :P
żeby było co zdobić :P
woow, ale zapasy :D Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńto wpadaj na mani ;)
Usuńfolijki złote <3 tak to pocieszać to ja się mogę :D ja póki co zero pocieszycieli:(
OdpowiedzUsuńojoj, może coś wymyślę :)
UsuńChomiczek :D
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam! Jak się używa, to nie chomiczek :P
UsuńZ chęcią bym taki zestaw przygarnęła,jednak na marzec lista zakupów już została zamknięta :P
OdpowiedzUsuńzawsze jest kwiecień ;)
UsuńWrzuć no jaki mani z tymi ozdobami :) Czekam!
OdpowiedzUsuńto jeszcze chwila, na wyjazd nie miałam paznokci ;)
Usuń