Zaczynamy ostre testowanie ;)
A na deser przefajny konkurs, w którym nie dość, że nagrody fajne, to i same warunki- dziewczęta, przypominajcie sobie najpiękniejsze piosenki o miłości i do boju!
PS. Kto mieszka w Warszawie i wspomoże mnie mikro zakupem w B&BW?
Tez się skusiłam na kilka wosków :p
OdpowiedzUsuńuwielbiam woski YC! mam jeszcze kilka w zapasie, ale już mnie korci aby udać się na kolejne zakupy :D
OdpowiedzUsuńCranberry Chutney to jeden z najlepszych wosków jakie miałam :) Piękny zapach ocieplający dom, długo i intensywnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńno co za słodziaki ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam z nimi do czynienia..
OdpowiedzUsuńTylko nie wpadnij w nałóg woskowy :D
OdpowiedzUsuńDo usług :)
OdpowiedzUsuńJa mieszkam w Warszawie i mogę wspomóc, jeśli trzeba! Mój adres @ znasz :)
ja dzisiaj dopiero zamówiłam , ale już się nie mogę doczekać!przyjemności z użytkowania:)
OdpowiedzUsuńNie próbowałem jeszcze wosków YC, ale nie mogę tak długo zostawać w tyle! ^^
OdpowiedzUsuńPachnące woski, przyjemnych chwil:)
OdpowiedzUsuńWow.... ile wspaniałych wosków:)
OdpowiedzUsuń