poniedziałek, 14 stycznia 2013

wyczekane...

To chyba najdłużej wyczekiwana paczka w moim życiu. Paczki z Chin szły krócej. Moje zamówienie zostało wysłane 17 grudnia. Doszło w piątek 11 stycznia. Tak.
Wyczekane, wytęsknione, pokazuję.


Jak widzicie, uległam i kupiłam specyfiki do włosów. Wszyscy o nich pisali, że super, że ekstra, że sama to sprawdzę ;) wprawdzie mam płukankę octową z YR, ale Mariona chętnie porównam- zwłaszcza, że któraś z Was sama mi mówiła, że działanie identyczne, tylko cena inna.
Serum arganowe miałam kiedyś, używałam na końcówki i do... pielęgnacji psiej sierści ;) zużyło się, kupiłam więc nowe opakowanie, by odświeżyć pamięć.
Jantar. Kupiony tylko dlatego, że jest w sprayu ;) a ja leniwa z natury jestem, więc na wcierki nie miałabym cierpliwości.
No i gwóźdź programu- Sleek Sparkle 2.
Miałam kupić neutralną paletkę na codzień. Oh So Special, Au Naturel. To kupiłam.
Cienie są piękne, nie mają chamskiego brokatu (czego się obawiałam), pięknie skrzą. W palecie jest też kilka pereł. Na pierwszy rzut poszły fiolety i morski (?). Niestety mam zastrzeżenia co do pigmentacji tego ostatniego, ale kolor jest na tyle piękny, że już dziś z nim powalczyłam.
Uff. Powoli kompletuję prezenty świąteczne. Niedługo będę się mogła nimi pochwalić ;)
A co u Was nowego?

PS. Jak po weekendzie? Ja ledwo przeżyłam. Dieta umarła. Gotował mężczyzna.

31 komentarzy:

  1. hmmm ... serum do sierści psa ...hmmmmm
    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serum i spray z Mariona chętnie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. spray marion to shit nic mi nie robi..
    serum ujdzie
    jantara reckuj bo ciekawa jestem
    Paleta gucio <3 cieszę się że już doszła

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna paletka :) Fajne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najlepiej zapowiada się morski i ciemna zieleń :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. morski ma fatalną pigmentację, trzeba się mocno namachać dla efektu, ciemna zieleń baaardzo przyjemna.

      Usuń
  6. ta paletka robi wrażenie :D co ja bym zrobiła gdybym potrafiła czarować makijaże :D

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie nic nowego kusi mnie jakiś bronzer zacny ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak znajdziesz coś sensownego, to się podziel ;)

      Usuń
    2. chociaż moje chciejstwa zmieniają się z prędkością światła na obecną chwilę :P

      Usuń
  8. Paletka jest świetna ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jantar widzę ostatnio dosłownie wszędzie. Chyba sama w końcu zakupię dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach, uwielbiam tę płukankę z Marion i zawsze pilnuję, by mieć ją w zapasie. Ale jeśli Twoje włosy się nie puszą, chyba jej nie docenisz.

    Za to z terapii arganowej (miałam spray) byłam średnio zadowolona. Najlepsze odżywki w sprayu ma Gliss Kur i tego się trzymam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. arganowy mam w sumie olejek osmo, ale se poużywam tego. Jak coś psy skorzystają ;)

      Usuń
  11. matko i córko co tak długo? ja też czekam na jedną przesyłkę z UK od prawie miesiąca i wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że sobie zaginęła po drodze :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. smuteczek :( nie lubię ginących paczek.

      Usuń
    2. pewnie teraz jakaś pani pocztanka się myzia moimi cudeńkami :/

      Usuń
  12. Tydzień temu także zaopatrzyłam się w Jantara. Tak jak Ty, mam wersję w sprayu i zastanawiam się teraz, czy to to samo, co Jantar w butelce bez psikacza:P Bo ten akurat ma alkohol w składzie, a "tradycyjny" Jantar, podobno takowego nie posiadał o_O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, to nie wiedziałam. Na razie psikam, ale powiem szczerze, że nie widzę różnicy. NO może mam trochę bardziej suche włosy u nasady.

      Usuń
  13. sparkle2 omomom *.*
    niestety, brakuje jej w mojej kolekcji, ale jest na liście zakupów :>

    OdpowiedzUsuń