środa, 28 listopada 2012

pomocy!

Ci, którzy mnie czytają, wiedzą, że kocham psy. Dlatego dziś zwracam się do Was o pomoc.
Wczoraj w Gdańsku, przy ul. Lastadia 4, około godziny 10 rano dwóch mężczyzn ukradło z posesji psa- dwuletnią suczkę rasy seter irlandzki.
Opis sprawców ustalony po przeglądnięciu nagrań:
Jeden to niewysoki drobny mężczyzna, ubrany w jasne dżinsy, kurtkę w czarno-czerwoną kratę oraz czapkę. Drugi to wysoki mężczyzna, ubrany w czarną kurtkę i jasne dżinsy. Mężczyźni udali się w kierunku ul. Toruńskiej.
Pies nazywa się Lula.
Właścicielka, Agata, odchodzi od zmysłów. Policja ponoć dość opieszale zajmuje się analizą nagrania, mimo że bardzo wyraźnie widać na nim twarz jednego ze sprawców.
Bardzo proszę, jeśli jesteście z Trójmiasta- przyglądajcie się napotkanym rudym psom!
Poniżej plakat oraz link do wydarzenia na facebooku, gdzie na bieżąco pojawiają się informacje.
 Facebook: link.
Liczę na Waszą pomoc :)

5 komentarzy:

  1. Srajduś biedny. ludzie to są popierdzieleni... jak można psa komuś kraść.

    ja miałam szczenia ka kundla na działce i siedziałam w domu on na dworze se latał mała kulka słodka. słyszę jakieś głosy za oknem wychylam się a i co ludzie za domem stoją autem i wołają psa by go zajebać.

    wyszłam zawołałam psa i wykrzyczałam wypierdalać mi stad bo owczarka spuszczę.

    ja miałam wtedy z 11 lat no dziecku psa kraść no ja pierdolę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak tak można. Jeszcze rzeczy materialne to rozumiem, ale żywe istoty jak dzieci, psy to już ktoś wstydu nie ma :/ Daj znać jeśli Twoja ślicznota się znajdzie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie wyobrażam gdyby ukradli mi Stelle. Nasz pies jest członkiem rodziny i wszyscy ją kochają. Cieszę się że Twoja dziewczynka się odnalazła. Śliczna jest :)

    OdpowiedzUsuń