I choć wszystko niby zostało powiedziane, tym razem chcę dorzucić swoje trzy grosze.
Sporo osób zarzuca tej edycji brak spójności. I właśnie tu muszę zaprotestować. Spójność jest! Skoro edycja ma dotyczyć rozruszania się na wiosnę- wszystko w boxie jest uzasadnione!
- Antyperspirant. Pozycja mało ekskluzywna, cena z kartki zawyżona, ale zamysł jest- kto ćwiczy ten wie, że antyperpirant fajna rzecz.
- Peeling. Wysiłek, detoks, odchudzanie, złuszczanie. Wszystko pasuje. Na wiosnę się złuszcza. Złuszczanie plus balsamy antycellulitowe daje radę.
- Emulsja do stóp. Nooo, kto tuż po zimie nie ma problemów z uratowaniem stóp po ziemie- ręka w górę. ;)
- Balsam do ciała- jedyna rzecz ciut na doczepkę, chociaż o nawilżaniu ciała zapominać nie można. Zamiast tego, wolałabym 30ml jakiegoś niby odchudzającego cudaka, ale niech im będzie.
- Serum do twarzy. Ćwiczenia, dieta, spory wysiłek- mało kto pamięta, że w takiej sytuacji skóra twarzy lubi tracić jędrność, jest podatna na odwodnienie. To serum to fajne przypomnienie: dbaj o ciało, ale nie zapominaj o twarzy!
- Gumeczki. Kolory pirsza klasa ;) neonówka pełną gębą. Do pracy to nie bardzo, ale na casual friday i spacer w polu się nada. A na siłkę? Tym bardziej! Metalowe zaczepy mi nie przeszkadzają.
Jedyne z czym mam problem, to określenie jakości składu serum. Anyone?
Wahałam się, czy zostać z boxem. Cały czas się waham. Ale chyba jednak ten dreszczyk zaciekawienia wygrywa. Może gdyby BlogBoxy znów wróciły do łask, zrezygnowałabym z GB. ShinyBox nie przekonuje mnie jakoś za bardzo, więc chwilowo zostanę z subskrypcją moich różowych kartoników.
A jak Wasze odczucia a propos tej edycji?
PS. Lil, mejkap z cieniem essence już się zrobił. Stay tunned ;)
Mnie pudełka nigdy nie kusiły- oglądając zawartość na blogach mam wrażenie, że brak w nich pomysłu,a niektóre to wręcz na siłę są tworzone.
OdpowiedzUsuńale nie mogę zaprzeczyć, że niektóre rzeczy z dotychczasowych GB naprawdę polubiłam i kupiłam duże wersje.
Usuńco do pomysłu, niestety się zgadzam :/
zgadzam się
UsuńYahoooo! Zostałam wspomniana :D
OdpowiedzUsuńno właśnie walczę ze zdjęciami :/
UsuńZdjęcia! Ja chcę was jak najszybciej zobaczyć ;)
Usuńnafyn speszjal. Walczę walczę, a na zdjęciach i tak ten cień jakiś nijaki. (ale słowo harcerza, na żywo, na oku, bajeczka!)
UsuńMi się nie widzi w ogóle to pudełko... ostatnio nawet nie czekam na nie specjalnie... żaluję chyba nawet ze subskrypcję mam na 6 miesięcy, bo coraz bardziej się przekonuję , że nie warto:)
OdpowiedzUsuńczasem coś im się fajnego trafia ;)
Usuńa na marginesie, nie bronię tu zawartości, tylko pomysłu :P
wiem, wiem :)próbowali tematycznie to zebarać;)ale tak jak pisałaś lepszy były antycell niż nawilżacz:)
Usuńchociaż nie wiem, czy z tej edycji akurat nie wykorzystam wszystkiego :P poczekam tylko na opinię o serum ;)
Usuńja już zrobiłam segregację, zostają u mnie gumki i nawilżacz a reszta w obieg pójdzie:)
Usuńja się jeszcze wstrzymam z decyzją, otwierać i tak nie otwieram, a kto wie, co mi do łba wpadnie ;)
Usuńno cóż...
OdpowiedzUsuńMnie te pudełeczka wcale nie kuszą, chociaż czasami jakaś perełka z nich mnie zaintryguje...
OdpowiedzUsuńNie porywa mnie jego zawartość
OdpowiedzUsuń"a casual friday i spacer w polu się nada." aż się uśmiechnęłam, ten spacer w polu:D dla mnie ten miesiąc był jednym ze słabszych glossyboxów ostatnio.
OdpowiedzUsuńja też dostałam mojego boxa :)
OdpowiedzUsuńi jak na razie zamawiam dalej ;)
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
A moj jeszcze nie dotarl 8(
OdpowiedzUsuń